About This Blog
...jak nie aparatem to samym okiem, wszędzie szukam kadru i nie jestem chyba w stanie patrzeć zwyczajnie na świat i to co mnie otacza - wszystko umieszczam w obiektywie. Czasem mam wrażenie, że wszystkie scenerie istnieją wyłącznie dla mnie. A gotowe zdjęcia... no cóż - kocham potem je przeglądać, obrabiać graficznie i przenosić w świat scrapbookingu.... dobrze że to nie choroba, tylko najzwyczajniej PASJA
7 komentarze:
OO faktycznie KApi wyszedł dość poważnie - no ale ciotka musisz się zacząć do tego przyzwyczajać że CI SYN DOROŚLEJE !!!!
A kociaka to skąd wytachałaś ? Wasz ? Śliczny jest i fajną mu sesyję zrobiłaś ;D
no jakoś inaczej wyszedł :)
a tego kota to KOCHAM po prostu *.*
Młody fakt dorośle wygląda ale zdjęcie jaet genialne nie wspomnę o tych kocich sa szałowe
kociak wymiata, piękne ujęcia :)
słodzizna , słdzizna niesamowita..i to pysio takie ciemnoróżowe w środku....
te na białym tle cudo !
Świetne zdjęcia!!!
Prześlij komentarz