About This Blog
...jak nie aparatem to samym okiem, wszędzie szukam kadru i nie jestem chyba w stanie patrzeć zwyczajnie na świat i to co mnie otacza - wszystko umieszczam w obiektywie. Czasem mam wrażenie, że wszystkie scenerie istnieją wyłącznie dla mnie. A gotowe zdjęcia... no cóż - kocham potem je przeglądać, obrabiać graficznie i przenosić w świat scrapbookingu.... dobrze że to nie choroba, tylko najzwyczajniej PASJA
4 komentarze:
piekne zdjecia :))
PS: a ile prawdy w tym co napisałas ;)
dzieciaczki uwielbiaja sie pluskac w annie ale ja wole pozniej nie wchodzic do łazienki hihi
pozdrawiam Eva
dziekuje Evuś :*
najgorsza opcja u mnie to Kapi z Jackiem w wannie :O
normalnie jakby tsunami było w łazience :D
nie ma za co...
uwielbiam ogladac Twoje fotki... sa rewelacyjne...
PS:
i wiem cos o takim tsunami hihi, tylko ze u nas tak jest jak Misiu kapie sie z Nacia...
a do tego zawsze jest jedna i ta sama wymówka mojej Naci..."mamusiu ale to byl moment jak on wylał ta wodę" ;)
pozdrawiam... i czekam na kolejne fotki :))
Piekne zdjęcia Joluś :*
Prześlij komentarz